Rozdział 2.
Bartek zaprowadził nas do reszty teamu. Ola nie była tym tak bardzo podekscytowana jak ja, co wywnioskowałam po jej minie.
Podeszliśmy do miejsca, gdzie siedzieli Ziomek, Piter, Igła i Jarski. Widząc jak na nas patrzą, czułam się niezręcznie. Serio!
- Chłopaki! to Weronika i jej koleżanka Ola.
- Hej
- Cześć
- Cześć
-Miło was poznać - mówili kolejno
- yyy... - nie mogłam wydać z siebie ani jednego słowa. Dlaczego?! Zrobiłam z siebie totalną idiotkę!
- Co jest? - spytał Bartek, kładąc rękę na moim ramieniu
- Nic. Po prostu mnie zatkało.
- Nigdy nie widziała takich przystojniaków - zaśmiał się Igła
- Tak, zapewne - powiedziałam i rzuciłam mu 'zabójcze' spojrzenie. ahhahahahahahahha! widziałam, że zrobiło mu się głupio
Przedstawili mi się i zaczęliśmy normalną rozmowę o takich tam pierdołach.
- Wercia, chyba musimy już iść. za 30 min. wchodzimy na pokład. - Ola mówiąc to, przewała chyba najwspanialszą chwilę mojego życia
- Mamy czas - powiedziałam niepewnie
- Tak czy siak ja idę. Zadzwoń do pana Michała i powiedz mu że dojdziesz potem.
- Ok, tak zrobię - zadzwoniłam. Zgodził się na mój 'układ'
- Ej, nie pójdziesz dopóki nie powiesz nam czegoś o sobie- zaszantażował mnie Piotrek
- Ciekawe co? Moje życie do tej pory byłoby chyba na pierwszymi miejscu w rankingu "Najnudniejsze życie Polaka.
- Buhahahha. Tak źle na pewno nie może być. No opowiadaj!
- Kurde.... No więc... mieszkam w Lublinie, lubię siatkówkę, uwielbiam siatkarzy, nawet jeśli są tacy wścibscy i tacy niemili dla kobiet :) Starczy wam?
- Jejku, jaka niedotknięta - znów 'obraził' mnie Igła
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać.
- A i w porównaniu do was, jestem młoda - "odszczekałam" im
- Wiem, że nie wypada pytać kobietę o wiek, ale ile ty masz lat? - odezwał się w końcu Bartek.
- Do czego wy mnie tu zmuszacie! :p w tym roku zdaję maturę.
- To taka młoda nie jesteś - powiedział Bartek
- Osz ty! - połaskotałam go - Strasznie miło było was poznać, ale niestety muszę już lecieć. Hiszpania czeka!
- Długo się tobą nie nacieszyliśmy, niestety. - powiedział Łukasz
- Daj nam przynajmniej swój nr. telefonu - rozkazał Jarski. podyktowałam im, wszyscy zapisali i dali mi swoje.
- Na śmierć zapomniałam! - wyciągnęłam gazetkę o siatkówce - A teraz OBOWIĄZKOWO każdy ładnie się tu podpisze - i dostałam ich autografy
- Bartek nie zapomniałeś o czymś? - chciałam przypomnieć mu o mojej obietnicy
- Nie śmiał bym -poklepał mnie po głowie i poszliśmy.
Trochę musieliśmy przejść, aby dojść do miejsca gdzie czekali p. Michał i Ola. Trochę gadaliśmy. Mówiłam u, że bardzo się cieszę, że go poznałam. (na całe szczęście miałam jego nr. telefonu)
- Dziękuję ci bardzo za te wspaniałe kilka godzin! - dodałam
- Jak bd w Bełchatowie albo gdzieś w pobliżu to zadzwoń, bo nie daruję sobie jak się z tobą jeszcze kiedyś nie spotkam. - powiedział to i pocałował mnie w czoło.
Kompletnie się tego nie spodziewałam. Uśmiechnęłam się do niego nieświadomie.
- Byłam taka podekscytowana tą Hiszpanią, ale teraz wolałabym zostać w Polsce i jeszcze prze te parę chwil móc gadać z tb.
- Wiesz co? Byłaś dzisiaj jedyną dziewczyną, która na mój widok nie krzyczała. Parę nawet zemdlało - szepnął mi do ucha.
- Hahahha! Bo pomyślę, że chcesz żebym była zazdrosna - powiedziałam i zobaczyłam, że prawie wszyscy już weszli. Pożegnałam się ze łzami w oczach! Pomachałam mu i zniknął mi z widoku. Łezka mi się zakręciła.
W samolocie cały czas myślałam o tym co się stało. Przez moment nawet sądziłam, że to mi się śniło.
Mieliśmy lot z przesiadką we Frankfurtcie. Od razu po wylądowaniu wysłałam sms do Bartka " Tęsknię. Chciałabym Cię jeszcze kiedyś zobaczyć. Wercia". aaaaaa! odpisał "Ja też tęsknię. Jesteście już w Madrycie.? Jakoś szybko. " Napisałam, że nie, że mamy przesiadkę we Frankfurcie.
Siedziałam w kawiarni i znów o nim myślałam. W pewnym momencie spiker powiedział, że samolot lecący do Kanady ma opóźnienie i wyleci za 2 h. Uśmiechnęłam się z nadzieją, że może nasi siatkarze będą nim lecieć. Ale po chwili walnęłam się w głowę i na głos powiedziałam:
- Ale ze mnie idiotka.
- Ale ze mnie idiotka.
...................................................................................................................................................................
Już jutro kolejny rozdział :) Wercia
_________________________________________________________________________________
Świetne ! Uwielbiam tego bloga ; )
OdpowiedzUsuńDzięki, jak możesz to polecaj koleżankom :)
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział? ; )
OdpowiedzUsuń